Piegowate cookies. Fot. Kamila Mianowicz |
Przepis znalazłam tu; francuski portal wybrałam po to, aby spełnić oczekiwania francuskiego podniebienia, które, jak wiadomo, francuskie specjały uważa za najlepsze. I w przypadku tych piegowatych ciastek, ma rację.
Niestety w żadnym z marketów nie znalazłam czekoladowych czipsów, popularnych np. w Wielkiej Brytanii (często w swoich przepisach wykorzystuje je Nigella Lawson), a dostępne tabliczki czekolady są nieco za chude - czekolada całkowicie rozpuszcza się podczas pieczenia. Za pierwszym razem użyłam austriackich czekoadowych specjałów Zottera, które mają odpowiednią grubość. A tuż przed chwilą wyjęłam blachę ciastek piegowanych dużymi kawałkami czekolady uzyskanymi z... polewy czekoladowej (tej).
Składniki:
1 jajko
85 g cukru
85 g masła
pół opakowania cukru waniliowego
150 g mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
100 g czekoladowych czipsów (deserowych lub gorzkich)
W misce za pomocą dużej drewnianej łyżki ucieram miękkie masło z cukrem tak, aby cukier został całkiem wchłonięty w tłuszcz. Dodaję jajko i cukier waniliowy i mikserem ubijam na gładką masę, potem stopniowo dodaję mąkę wymieszaną z solą i proszkiem do pieczenia. Masa powinna być gęsta i dość zwarta. Wsypuję kawałki czekolady - odpowiednio duże, bo ciastka mają być duże - mieszam wszystko łyżką. Nakładam kleksy masy na wysmarowaną masłem blachę do pieczenia i piekę około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.
Bon appétit Messieurs Dames!
Witam, zrobiłam właśnie te ciasteczka wg Pani przepisu - wyszły rewelacyjnie! Bardzo lubię proste przepisy (bez bardzo wyszukanych składników), a ten właśnie do nich należy, dziękuję :-) będę zaglądać częśćiej.
OdpowiedzUsuńto ja dziękuję, cieszę się, że smakowały :)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam